Lubię łamać stereotypy, dlatego tym razem
zrobiłam mocno zmediowaną karteczkę ślubną,
w iście soczystych, wręcz neonowych kolorkach :)
Myślę, że jako prezent ślubny,
będzie się bardzo wyróżniać z tłumu...
Po szczegóły zapraszam na essowy blog :)
Soczyscie...energetycznie... swietna kartka.... :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :*
Usuńkarteczka jest fantastyczna
OdpowiedzUsuńDzięki Arleta :)))
Usuńoh, lubie te Twoje karteczki! Każda energetyczną bombą kolorów jest, podoba mi się jak operujesz mediami. Mniam. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję Evik :) pozdrawiam serdecznie :)))
OdpowiedzUsuń