Strony
▼
31 stycznia 2012
29 stycznia 2012
26 stycznia 2012
25 stycznia 2012
24 stycznia 2012
25.
a teraz coś w zupełnie innym klimacie...
wieczorową porą przy dość ciężkiej nucie ;)
z bardzo osobistą sentencją...
23 stycznia 2012
24. :)
a że nie mam czasu się nudzić...to w między czasie powstają takie oto jeszcze twory ;)
mniej lub bardziej udane ;)
" egzotyczny kwiat " - akryl na płótnie 70x50
" hortensje " - akryl na płótnie 30x40
akryl na płótnie...a dokładniej na tynku "szlachetnym" ;)
który został po moich strukturalnych ścianach ;)
a dokładnie takiej :o
21 stycznia 2012
19 stycznia 2012
21. Zgrany duet :)
Pierwszy notes w moim wykonaniu :)
Świetnie się przy nim bawiłam...
i prosta karteczka do kompletu :)
i jeszcze parę ujęć całości :)
w roli drugoplanowej wystąpili ;)
Dziękuję serdecznie za wszystkie komentarze pod poprzednim postem :)
14 stycznia 2012
12 stycznia 2012
19. Ramka na zdjecie
- Mamo, daj dychę... robili nam jakieś zdjęcia w szkole...
..."opierzony", kochany zadziora :)
miał być kalendarz dla Babci na biurko...
a wyszła...ramka...hmmm
Pozdrawiam!
9 stycznia 2012
18. Nowa kolekcja papierów
Na blogu 7DotsStudio można zobaczyć kolekcję nowych papierów,
inspirowaną surrealistycznym światem Alicji w Krainie Czarów
-- WONDERLAND --
Wszystkie papiery są śliczne. Mnie do gustu przypadł ten:
Przy tej okazji można wygrać co nieco :)
Szczegóły tutaj.
Zabawa trwa do 12 stycznia.
Zabawa trwa do 12 stycznia.
5 stycznia 2012
17. Aniołek
Pewna Dama, poprosiła o Aniołka...
stróża...na Nowy Rok...
Jej już się spodobał :)
a ja przy okazji mogę zaproponować
ten twór jako pamiątkę chrztu albo komunii dla dziewczynki :)
16. Podsumowanie
I tak zakończyłam rok 2011...
wiele się w moim życiu zmieniło...
na jedne zmiany była już dawno pora, innymi przewróciłam świat do góry nogami...
a mój dorobek?
przyniósł mi w tym czasie ulgę...
dał zapomnieć...
dał uśmiech...
czego wszystkim życzę...
15. i w końcu meta :)
Karteczka na rocznicę ślubu. Popełniona w wielkiej euforii,
wyjątkowo lekko mi przyszła i sprawiła ogromną przyjemność :)
Nawet nie zdawałam sobie sprawy, w jak wielki smutek
może mnie wpędzić fakt zepsutego Cuttlebug'a...
a w jaki stan euforii wprowadzić jego naprawienie :D
Załamana snułam się po kątach przez tydzień...
koszt naprawy prawie był równy nowej maszynce...a w necie zmowa...
nigdzie nie była dostępna ( okres przedświąteczny ).
Mój Mężczyzna stanął na wysokości zadania!
Największy mój fan, podpora duchowa i druga połowa :*
...choć nadal się dziwi, jak udało mi się złamać ten wałek...
silna ze mnie kobitka ;P
silna ze mnie kobitka ;P
Stąd euforia, lekkość i przyjemność
-jak i sama okazja-
Perłowe Gody Jego Rodziców!
-jak i sama okazja-
Perłowe Gody Jego Rodziców!
I tak się ma krótka ale jakże burzliwa historia tejże oto karteczki :)
a potem biegiem do samochodu i ponad 400km drogi przed nami...
Wigilia w rodzinnym gniazdku :)